Z
OSTATNIEJ CHWILI: Wilk pojawił się w lesie! Mieszkańcy przerażeni…
W baśniach przylgnęło
do niego miano czarnego charakteru. Przebiegły, chytry, za wszelką cenę
próbujący zaspokoić swój nienasycony apetyt. Wilczy apetyt. Postać wilka to
jednoznaczne wcielenie wszystkich negatywnych cech i zła. Każde dziecko wie,
kto próbował zjeść Czerwonego Kapturka i zniszczyć domy trzech świnek. Wilk
staje się również głównym bohaterem książek dla dzieci autorstwa francuskiego
ilustratora Geoffroya de Pennarta, którego książki o krowie Zosi ukazały się w
wydawnictwie Muchomor. „Wilk powrócił!” to pierwsza część serii liczącej
dwanaście historii o bajkowym zwierzaku. Jak sugeruje autor - wilk to postać,
której pojawienie się gwarantuje zamieszanie i gotową historię.
Ta noc była bardzo
niespokojna dla Królika, który nie mógł zmrużyć oka. A wszystko przez wiadomość
w gazecie, że do lasu powrócił zły, przerażający Wilk, postrach wszystkich
leśnych zwierząt. Gdy rozlega się pukanie do drzwi Królik jest przekonany, że
nieproszonym gościem jest Wilk. Na szczęście do Królika przychodzą Trzy Małe
Świnki, również przerażone wieścią o powrocie czarnego charakteru. Okazuje się,
że nie tylko one wpadły na pomysł aby skryć się w domu Królika, który jak na
prawdziwego przyjaciela przystało, chętnie zapraszał wszystkich do siebie.
Każdy kolejny gość sprawiał, że Królik bał się trochę mniej. Kiedy wszyscy się
rozgościli i zasiedli do pysznej kolacji znów rozległo się pukanie do drzwi.
Tym razem był to ktoś, na kogo przecież wszyscy czekali….
Opowieść o wilku to
ukłon w stronę dobrze znanych, ponadczasowych opowieści, gdyż u Królika goszczą
bohaterowie bajek i baśni, którzy nie mają zbyt miłych wspomnień ze spotkania z
wilkiem. Ilustrator i jednocześnie pisarz przedstawił książkowych bohaterów, a
przede wszystkim zwierzęta, w sposób bardzo ludzki. Noszą one ubrania, czytają
gazety, przygotowują kolację. Historia o powracającym wilku pokazuje, że warto
dać komuś drugą szansę i nawet najczarniejszy charakter może się zmienić.
Opowieść Geoffroya de
Pennarta jest lekko przewrotna, humorystyczna, budująca napięcie do samego
końca. Każde pukanie do drzwi wywołuje przerażenie wśród bajkowych postaci, ale
im więcej ich pojawia się w domu Królika, tym bardziej stają się pewni siebie.
Strach czmycha gdzieś daleko gdy wszyscy są razem. Królik wydaje się być
niezwykle ważną postacią w lesie skoro wszystkie zwierzęta i bohaterowie baśni
przybywają do jego domu. Jest on bardzo gościnny i z radością wita kolejnych
gości, przestraszonych prasowymi doniesieniami. Ma również ostatnie zdanie w sprawie Wilka,
wypowiadając się w imieniu zebranych mieszkańców lasu. Książka „Wilk powrócił!”
to pięknie, szczegółowo ilustrowana opowieść o emocjach i strachu, który zdaje
się rosnąć wtedy gdy jesteśmy sami. Kompozycja ilustracji akcentuje zwłaszcza
jeden element – drzwi, z których pobrzmiewa złowieszcze „PUK! PUK!”. Gdy
przewracamy stronę, dowiadujemy się kto stoi po ich drugiej stronie. Spostrzegawcze dzieci zauważą, że zupełnie
inny dźwięk pukania rozlega się gdy przybywa tytułowy sprawca całego
zamieszania. Również gazeta pełni na ilustracjach znaczącą rolę. Autor ukrył w
niej ciekawe wiadomości dla małych czytelników, pokazując jednocześnie, że to
prasa jest głównym źródłem informacji wśród mieszkańców baśniowego lasu.
Pierwsza cześć cyklu
przygód o wilku francuskiego ilustratora i pisarza wprowadza w klimat bajek,
żongluje motywami, bohaterami, opowiadając jednocześnie zupełnie inną, nieznaną
historię, w której żarłoczny wilk przechodzi metamorfozę. Czy jednak dotrzyma
słowa danego Królikowi? Jak będą wyglądały jego relacje ze zwierzętami? Zapewne
naszą ciekawość zaspokoją kolejne części cyklu stworzonego przez Geoffroya de
Pennarta. „Wilk powrócił!”, który ukazał się w wydawnictwie Muchomor, to
książka dla dzieci w wieku przedszkolnym, na którą warto zwrócić uwagę ze
względu na piękne, tradycyjne ilustracje i wkomponowanie innych baśni w opowieść
o Wilku i leśnych mieszkańcach lasu. To również przyczynek do rozmowy z małymi
czytelnikami o roli prasy w naszym codziennym życiu.
Sama poczytałabym o losach wilka, jestem wszak większym dzieckiem :D
OdpowiedzUsuń