środa, 6 sierpnia 2014

Baśń o wojowniczym Kopciuszku

  Baśnie to skarbiec motywów, wątków, z którego często czerpią współcześni pisarze. Tęsknimy to świata, w którym dobro zawsze zwycięża zło, w którym osmolony, szary Kopciuszek staje się księżniczką. Autorzy wykorzystują znane baśnie do własnych reinterpretacji, pokazujących jak ważne są baśnie w naszym życiu. Oczarowanie Andersenem czy braćmi Grimm jest dowodem na to, że z naszą fantazją i wyobraźnią nie jest źle. Dorośli też kochają baśnie...

      "Szklany tron"S. J. Maas to pierwsza część cyklu o nastoletniej zabójczyni - Celaenie Sardothien. Dziewczyna szkolona przez najlepszych skrytobójców, wykonująca najtrudniejsze zadania staje się ofiarą spisku i zostaje złapana. W więzieniu staje się jednym z niewolników, pracujących w kopalni. Celaena zrobi wszystko aby wydostać się z piekła, dlatego przyjmuje propozycję uczestnictwa w turnieju, który ma wyłonić Królewskiego Zabójcę. Dziewczyna nie darzy szczególną sympatią króla tyrana ale nie ma wyboru, tylko w taki sposób może odzyskać upragnioną wolność. Jej szkoleniem zajmuje się kapitan Gwardii Królewskiej - Chaol, oschły, surowy i nieufny względem zabójczyni. Jego przeciwieństwem jest następca tronu - książę Dorian, który wybierając dziewczynę jako swojego kandydata do tytułu obrońcy, pragnie przeciwstawić się surowemu ojcu. Celaena będzie musiała stoczyć pojedynki z innymi pretendentami do stanowiska, którymi są silni i wyrachowani mężczyźni: żołnierze, zabójcy, złodzieje. Sytuacja komplikuje się kiedy giną kolejni kandydaci. Każdy może być mordercą... Jakie siły kryją się w szklanym pałacu ? 

Baśniowość. Warto zwrócić uwagę na opisy świata Adarlanu, architekturę szklanego pałacu i klimat zamku kryjącego liczne tajemnice. Oprócz nawiązań do Kopciuszka, czarują także stroje bohaterów, rarytas dla czytelniczej wyobraźni. Nie brakuje także motywów fantastycznych, mitów, pradawnych sił, które ingerują w życie śmiertelników.

Bohaterka. To główny atut powieści - Celaena. Z jednej strony silna, nieufna, gwałtowna, cyniczna a z drugiej zagubiona, samotna dziewczyna, która kryje w sobie wiele ludzkich odruchów. Obojętna maska zabójczyni pęka odsłaniając nastolatkę pełną emocji, uczuć, sympatii. Dzięki takiej konstrukcji postaci wydaje się ona bardziej realistyczna, ludzka. Wątek miłosny nie należy do olśniewających, chociaż bohaterka i tak długo się opiera... Tak naprawdę Celaena ceni sobie tylko wolność, przestrzeń, swobodę. Autorka stopniowo odsłania jej przeszłość, wiele jednak pozostawiając w cieniu tajemnicy.

Humor. To głównie zaleta ciętego języka zabójczyni, która sięga po celne riposty. Dziewczyna nie boi się wyrażać swoich myśli, a spotkania z Chaolem i Dorianem dostarczają wielu komicznych sytuacji.

Ale co tak naprawdę jest ważne w tej powieści? Nie chodzi o miłosne trójkąty, turniej czy tytułowy szklany tron, ale walkę w imię słabszych, niewolników. W tej baśni tyran musi zostać obalony nawet jeżeli trzeba będzie poświęcić życie. Wzniosłe cele stoją przed zabójczynią, która sama musi odnaleźć własną tożsamość. Celaena to troszkę taka Xena, która nawraca się na dobrą drogę. 

Cieszę się, że to jeszcze nie koniec przygód wojowniczego Kopciuszka... Mam nadzieję, że autorka nie przesłodzi kolejnych części, bo taką bohaterkę pokochałam czytelniczym serduchem. :)

Zachęcam do lektury!!!

8 komentarzy:

  1. już mi się podoba :) tak, te zabawy z baśniami, reinterpretacje, mają w sobie coś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie się czyta, już dawno tak nie odpłynęłam czytając :)

      Usuń
  2. Xena, powiadasz? To jedna z moich ulubionych bohaterek. :) A za motywami baśniowymi (czy to reinterpretacjami, czy też niewielkimi nawiązaniami) przepadam, ostatnio tylko takie opowieści mnie wciągają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się ostatnio złapałam na tym, że takie książki, z klimatem baśniowym to dla mnie czytelnicze niebo :) Dziecinnieje czy co ?? Ta Xena tak mi się nasunęła, ale wyczuwam pewne podobieństwo. Lubię silne i energiczne bohaterki :)

      Usuń
    2. Nie dziecinniejesz, baśnie są dla wszystkich. :) Cieszę się, że mamy, jak się zdaje, podobny gust, będę polegać na twoich recenzjach.

      Usuń
  3. to prawda, ze wszyscy kochamy baśnie, one dają nam taką... nadzieję, cieszą ;). choćby ten Kopciuszek
    historia Celaeny jest ciekawa, nieco inna niż ostatnio czytane przeze mnie książki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. brzmi ciekawie i wydaje mi się, że polubiłabym Celaenę, także kto wie, może niedługo przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam autorki i nie słyszałam o tej książce. Mam nadzieję, że kiedyś będzie mi dane dorwać ten tytuł.
    Pozdrawiam,
    http://ksiazkowakrainalagodnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń