Spogląda zaskoczona przez ramię. Na kogo patrzy? Kim
jest dziewczyna o wielkich, hipnotyzujących oczach ?
źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dziewczyna_z_per%C5%82%C4%85
„Dziewczyna z perłą” to
jeden z najbardziej znanych obrazów Jana Veermera , reprezentanta
holenderskiego malarstwa XVII-wiecznego.
Jego obrazy z dokładnością odwzorowują rzeczywistość, ludzkie twarze,
sylwetki, przestrzenie. Wielu uważa
Veermera za mistrza w operowaniu światłem.
O fragmencie jego życia,
klimacie holenderskiego miasta, rozwarstwieniu społecznym opowiada niezwykła
powieść historyczna „Dziewczyna z perłą” Tracy Chevalier. Griet zostaje służącą
aby utrzymać swoich rodziców i młodszą siostrę. Znajduje zatrudnienie u
Veermerów. Uczy się posłuszeństwa,ciężkiej pracy, jednocześnie podglądając swojego pana - Jana Veermera. Artysta dostrzega jej wrażliwość oraz wyczulenie na kolory, tło, fakturę. Kiedy dziewczyna przebywa w pracowni mistrza staje się inną kobietą, zafascynowaną malarstwem, przyborami malarskimi i farbami. Veermer darzy ją zaufaniem i sympatią, pozwala jej ucierać składniki na farby, by w końcu zostać jego muzą. Dziewczyna spotyka się z niezrozumieniem swojej rodziny, środowiska. innych służących. Wielokrotnie słyszy, że zwykła służąca nie może obcować i rozmawiać z wielkim mistrzem, należącym do innego świata - bogatych, zamożnych i wykształconych ludzi. Rośnie w niej jednak bunt, podsycany ciekawością świata. Nieświadomie pociąga ją Veermer, zakochuje się w nim miłością platoniczną, która nigdy nie zostanie w pełni odwzajemniona. Griet nie boi się marzyć...
"Dziewczyna z perłą" to niezwykle plastyczna opowieść o dwóch światach, pozornie różnych. Jeden z nich jest szary, naznaczony ubóstwem, pogonią za chlebem, w którym liczy się tylko praca i podstawowe potrzeby. Ten drugi jest hermetyczny, ma postać zamyślonego artysty, który postrzega rzeczywistość przez barwy, ruchy pędzla, grę cienia i światła. Oba te światy łączą się w trakcie pracy nad obrazem - portretem niezwykłej dziewczyny. Griet to bardzo ciekawa bohaterka, niejednoznaczna, wymykająca się wszelkim schematom i uproszczeniom. Drzemie w niej dusza buntowniczki, która skrywa pod czepkiem służącej, swoją prawdziwą osobowość. I z drugiej strony kreacja Veermera - wiecznie zamyślonego, marzyciela, zmęczonego szarą codziennością, perfekcjonisty, dbającego o każdy detal na obrazie. Podczas lektury pomyślałam, że Griet i Veermer mogliby zostać parą, wyklętą przez otoczenie. Być może ich losy mogłyby się tak potoczyć gdyby nie osobowość malarza, który zbyt łatwo poddawał się woli innych, zbyt łatwo pozwolił odejść służącej. Mam wrażenie, że kochał bardziej obrazy niż ludzi. Być może dlatego wydaje się on być tak zamknięty w swoim świecie, do którego nie dopuszczał nawet najbliższych.
Piękna opowieść, zainspirowana cudownym obrazem, tajemniczej dziewczyny z perłą w uszach...
Ciekawa książka, jestem nią zainteresowana i chętnie przeczytam :))
OdpowiedzUsuńNa pewno się nie zawiedziesz :) i mam nadzieję, że pojawi się też recenzja.
UsuńZawsze interesowało mnie malarstwo, więc książka pewnie przypadnie mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam sztukę, a połączenie jej z literaturą jest dla mnie czymś idealnym.
UsuńCzytałam tą książkę, zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, mam ochotę na inne książki tej autorki.
UsuńZachęciłaś :) Na bank przeczytam :)
OdpowiedzUsuńWarto. Ciekawa jestem filmu, może znajdę chwilę i obejrzę.
UsuńO! Tę książkę muszę przeczytać. Twe słowa "O fragmencie jego życia, klimacie holenderskiego miasta, rozwarstwieniu społecznym opowiada niezwykła powieść historyczna" brzmią niezwykle kusząco...
OdpowiedzUsuńKsiążka jest naprawdę niezwykła i kusząca :)
Usuń