Wojna ma kolor żałoby, zapach
strachu, gryzącego i duszącego dymu, palących się domów. Wojna zabiera wszystko, po kawałku odziera z
wartości, jest jak kanibal pożerający uczucia, łzy, radość, nawet przyszłość.
Człowiek nie myśli o jutrze, bo świat może trwać tylko teraz, tylko przez
minutę póki nie spadnie kolejna bomba, nie pogrzebie kolejnego życia.
Literatura próbuje zmierzyć się z tematem wojny, nie ukrywam, że często pisarze
uciekają się do koloryzowania wojennej rzeczywistości. Wojna nie ma jaskrawych barw,
są tylko cienie, czerń, popiół, zgliszcza, mrok. I szara codzienność
naciągnięta do granic możliwości. Chris Cleave próbował odtworzyć z listów
dziadków wojenny świat Brytyjczyków. „Dzielnym będzie przebaczone” wydana przez
Świat Książki i przełożona przez Bohdana Maliborskiego to książka niezwykła,
wstrząsająca w swej emocjonalności i
szczerości. Wojna staje się w tej powieści powolną trucizną wsączająca się w
żyły bohaterów. Wojenny Londyn czy przestrzenie żołnierskiej codzienności są
tylko powierzchownie różne. Czy to mieszkaniec, zwykły obywatel, dziecko czy
żołnierz – każdy z nich zostaje okaleczony. Jednak nawet strach i samotność, przejmujące
uczucie straty nie pogrzebią kiełkujących uczuć, nowego początku, który musi
nadejść.
Wojna zmienia ludzkie losy,
kategoryzuje człowieka, który chce czuć się potrzebny. Trójka młodych ludzi –
Mary, Tom i Alistair podejmują różne decyzje związane z wybuchem drugiej wojny
światowej. Mary, córka polityka, niepokorna buntowniczka zostaje nauczycielką.
Nowe doświadczenia, opieka nad dziećmi, zdają się być jej powołaniem. Tom również
działa w szkolnictwie. Jako dyrektor jednego z okręgów pomaga znaleźć pracę Mary.
Jego przyjaciel Alistair, zajmujący się restaurowaniem dzieł sztuki zgłasza się
do wojska, aby walczyć w obronie ojczyzny. Między Mary i Tomem kiełkuje głębsze
uczucie. Mary North staje się opiekunką dzieci, które nie zostały ewakuowane z
Londynu na wieś. Podczas swojej pracy styka się z uprzedzeniami rasowymi,
niezrozumieniem, niechęcią do czarnoskórych, otoczonych pogardą przez mieszkańców
Londynu. Natomiast Alistair poznaje prawdziwe życie żołnierza, patrzy na śmierć przyjaciół, poznaje głód, doświadcza bezradności, bólu.
Każdy z bohaterów styka się z
wojną, przybierającą różne oblicza – bombardowania, palących się budynków,
alarmów, umierających codziennie ludzi. Czy na wojennych zgliszczach będą
potrafili zbudować nowe życie?
„Dzielnym będzie przebaczone”
pokazuje nie tylko labirynty życiowe bohaterów, ale i obraz wojennego Londynu,
miasta opisywanego z perspektywy sensualnej, zmysłowej, gdzie kontury
wyznaczają zapachy, opary mgły, ostra woń pożogi, przeplatana z aromatami
jesieni, drzew czy herbaty. Bohaterowie upadają by podnieść się, ale mając na
sobie traumatyczny bagaż poczucia utraty, winy, przytłaczającej samotności. Dla
Mary wojenna codzienność to walka o godność dziecka, walka o miłość, przyjaźń.
Jednak wystarczy jeden dramatyczny zbieg okoliczności aby wszystko straciło
sens. Z podobnymi wątpliwościami i zwątpieniami styka się Alistair. Kiedy wraz
z żołnierzami znajduje się na Malcie doświadcza jak bardzo wojna zmienia
warunki, przekształca myślenie i uczy wyrafinowanego egoizmu. Nie ma tu jednak mowy o moralizowaniu, wszystko
zostaje ujmowane w zupełnie innych kategoriach. Brutalne obrazy nieustannie
towarzyszą bohaterowi, najpierw szokują by po czasie stać się rutyną życia
żołnierza:
„Po okrutnych samolotach i
okrutnych czołgach nadciągnęli okrutni żołnierze uformowani w okrutne szyki,
niewzruszenie tupiąc buciorami. Alistair tak to postrzegał – jako straszliwe,
nieludzkie okrucieństwo, przed którym pierzchali zwykli żołnierze i o które
rozbijali się ci niezwykli, mieleni przez gąsienice i wprasowywani w rozmokłą
francuską ziemię; doskonale równe koleiny czołgów zatarły różnicę między
trupami a gliną.” (s.161)
Kiedy dotychczasowe życie ulega
powolnej destrukcji, bohaterowie poddają się uczuciom, skomplikowanym relacjom,
które kipią żarliwością by stopniowo wypalić się, wyblaknąć. Wyjątkową rolę
pełnią tu listy, jedyny łącznik i dowód rodzących się uczuć. Pełno w nich
humoru, prób uciekania od wojennej szarości. „Dzielnym będzie przebaczone” to
powieść opowiadająca o mrokach wojny, w której przebłyskują promienie nadziei,
normalności, namiętności. Życie jest jak rzeka, nieustannie płynie, unosząc
każdego z bohaterów ku niepewnej przyszłości. Jak stwierdzi trafnie stwierdzi
Mary:
„być może życie będzie tym – nie mozolną
wspinaczką ku chwale, jak to sobie wyobrażała. Lecz zmaganiem z się z
narastającymi problemami i trudnościami – i że nie będzie to jednorazowy
ciężar, który niczym Atlas można przyjąć na swoje barki, ale seria przyziemnych, codziennych kłopotów, które mają to do siebie, że strącają człowieka w
przeciętność. Może życie przemienia tego, kto się stara, w osobę, której zasługi
przypisuje się innym” (s. 146)
Chris Cleave oddaje hołd swoją
powieścią ludziom, którzy doświadczyli wojny, dotknęli jej nieobliczalności . W
historii „Dzielnym będzie przebaczone” drzemią fundamentalne uczucia, które
wyzwala wojna. Rozmiary emocji są trudne do okiełznania, bohaterowie z euforii
popadają w depresję, co jeszcze bardziej podkreśla psychologiczne wymiary
wojny. Autor tworzy plastyczny i sensualny świat, Londyn zdaje się stopniowo
pogrążać w wojennej mgle, która zmienia mieszkańców i przestrzeń, nie biorąc
jeńców. Wojna, która początkowo jest mglistym, raczej nierealnym zagrożeniem,
traktowana z przymrużeniem oka, rodząca ekscytację, przybiera kształt namacalnego koszmaru, rozrastającego się wraz
z liczbą umierających.
Powieść Chrisa Cleave`a ujęła mnie wszechstronną melancholią,
drobiazgowością, wyrazistymi i barwnymi rysami głównych postaci, szczególnie Mary North. Bohaterowie w obliczu wielkiej Historii pieczołowicie
pielęgnują detale, artefakty codzienności: słoik z dżemem, który zrobił nieżyjący
przyjaciel, obraz podarowany ukochanemu, starą marynarkę. Wszystko to pozwala im chociaż na chwilę
poczuć spokój, przywołać obraz bliskiej osoby, znaleźć się poza okrutną
rzeczywistością. „Dzielnym będzie przebaczone” wzrusza, wywołuje burzę emocji i
tak bardzo wydaje się bliska nawet naszym czasom.
Cytaty: Chris Cleave, Dzielnym będzie przebaczone, przeł. z ang. Bohdan Maliborski, wyd. Świat Książki, Warszawa 2017.
Za
egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu Świat Książki
Recenzja bardzo kusi by sięgnąć po książkę :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada, będę mieć tę książkę na uwadze! :)
OdpowiedzUsuń