piątek, 18 lipca 2014

Zestaw muzyczny idelany o poranku

  Każdy poranek wygląda tak samo. W biegu: malowanie się, wyczesanie  nocnych kołtunów, grzebanie w szafie w poszukiwaniu ubrań, których nie musiałabym prasować i na rower... 
Mam ogromny problem z porannym wstawaniem. Nie pomaga budzik, wcześniejsze położenie się spać.... Nic. I zawsze wieczorem obiecuję sobie, że spokojnie zjem śniadanie i wyjdę z domu jak normalny człowiek. Akurat...

Ale są takie piosenki, które pomagają w porannym zgiełku. Kopalnia energii dla zaspanych. Mój zestaw idelany to:

Brodka, Podsiadło - Elektryczny 

System Of A Down - Chop Suey  

Coldplay - A Sky Full Of Stars

 Lorein - Pozytywny
Mrozu feat. Tomson - Jak nie my to kto 
   
Zmieniłam trochę wygląd bloga, mam nadzieję, że na plus :)
Miłego  i słonecznego weekendu!!!!!!!

8 komentarzy:

  1. Tę ostatnią bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muzyka na rano? Ja mam na budziku Massemord "Śmierć Ludzkości" i już jestem odpowiednio nastawiony na cały dzień! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam ale przesłucham - może i mnie postawi odpowiednio na nogi :)

      Usuń
    2. Ale tylko jeśli lubisz black metal. ;)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Najnowsza płyta magiczna, mogłabym słuchać całymi dniami :) Świetne teledyski :)

      Usuń
  4. Hahaha, skąd ja to znam z tym wstawaniem. Nie ważne czy śpię 5 godzin czy 10 rano i tak mam totalną zamotkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :):) Nie jestem osamotniona z tym porannym bałaganem :) Łączę się z Tobą w rannym zamieszaniu :)
      Pozdrawiam

      Usuń