Mam ogromny problem z porannym wstawaniem. Nie pomaga budzik, wcześniejsze położenie się spać.... Nic. I zawsze wieczorem obiecuję sobie, że spokojnie zjem śniadanie i wyjdę z domu jak normalny człowiek. Akurat...
Ale są takie piosenki, które pomagają w porannym zgiełku. Kopalnia energii dla zaspanych. Mój zestaw idelany to:
Brodka, Podsiadło - Elektryczny
System Of A Down - Chop Suey
Coldplay - A Sky Full Of Stars
Zmieniłam trochę wygląd bloga, mam nadzieję, że na plus :)
Miłego i słonecznego weekendu!!!!!!!
Tę ostatnią bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńMuzyka na rano? Ja mam na budziku Massemord "Śmierć Ludzkości" i już jestem odpowiednio nastawiony na cały dzień! :D
OdpowiedzUsuńNie znam ale przesłucham - może i mnie postawi odpowiednio na nogi :)
UsuńAle tylko jeśli lubisz black metal. ;)
UsuńUwielbiam Coldplay :>
OdpowiedzUsuńNajnowsza płyta magiczna, mogłabym słuchać całymi dniami :) Świetne teledyski :)
UsuńHahaha, skąd ja to znam z tym wstawaniem. Nie ważne czy śpię 5 godzin czy 10 rano i tak mam totalną zamotkę :)
OdpowiedzUsuń:):) Nie jestem osamotniona z tym porannym bałaganem :) Łączę się z Tobą w rannym zamieszaniu :)
UsuńPozdrawiam