Przychodzi taki czas gdy największy mol książkowy musi dać się ponieść wirowi świątecznych przygotowań. Wyciągamy wtedy stare przepisy (to też świetna lektura, szczególnie gdy znajdziemy jakieś dopiski, notatki...czar tamtych lat) naszych babć i mam. Gotujemy,pieczemy, sprzątamy aby przez chwilę delektować się spokojnym odpoczynkiem. Przywiązujemy zbyt dużą wagę do oprawy, detali, stereotypów. Temat "oklepany" jeżeli chodzi o komercjalizację świąt, ale zauważam, że z roku na rok ubywa magii świątecznej. A to jest dobry czas na refleksję nad samym sobą. Warto poświęcić te Święta bliskim i sobie, swojemu wnętrzu.
Kochanym Książkojadom życzę przede wszystkim rodzinnych chwil, aby każdy z Was mógł wspominać te święta z uśmiechem. Wyłączmy telewizor i przeczytajmy coś wartościowego, wrażliwego i pobudzującego do rozmyślań. Porozmawiajmy z bliskimi, wybierzmy się wspólnie na spacer. Banalne? Piękne jest to, co przynosi nam niewinną, prostą radość.
Pozdrawiam serdecznie :)
Banalne sprawy bywają piękne.Ciepłych, rodzinnych i białych Świąt :)
OdpowiedzUsuńMasz dużo racji, jeżeli chodzi o zanikającą magię świąt. Życzę Ci radosnych, zdrowych i rodzinnych Świąt, pod choinką dużo dobrych książek oraz mnóstwa czasu na ich czytanie:)
OdpowiedzUsuńDziękuje i wzajemnie życzę Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńWesołych, spokojnych, zaczytanych Świąt Bożego Narodzenia :)
OdpowiedzUsuń