Pierwsze zetknięcie z prozą Marka Nowakowskiego to zbiór opowiadań "Nul"(wydanych w 2003 r.). Już pierwsze opowiadanie "Tych dwoje" uwodzi nastrojem, językiem, jakąś tajemnicą. Te fragmentaryczne historie mówią o losach bohaterów zwyczajnych, najczęściej z nizin społecznych, spoza marginesu, kryminalistów. Są oni jakby zatrzymani w kadrze, a o ich życiu czytelnik chciałby wiedzieć więcej, zachłysnąć się historią... Autor świadomie na to jednak nie pozwala. Każde z opowiadań mogłoby być zalążkiem mikropowieści.
Niepokój. Autor opisuje codzienność prowincji, przedmieścia, świata ludzi szarych i nijakich.Każdy z bohaterów zmaga się z jakimś problemem, czy to starości, samotności, zdrady. Nie ma tu miejsca na przyjaźń czy miłość, bo każde z uczuć podszyte jest strachem, niepokojem, chęcią zysku. W tych migawkach pojawia się świat rządzący się swoimi prawami, pokazujący słabości człowieka.
Kobieta i mężczyzna. Bohaterowie prozy Nowakowskiego są najczęściej samotni, skazani na bezbarwne i ułomne życie. Kobiety ukazywane jako uwodzicielki, erotyczne przedmioty pożądania, stanowiące o męskości swoich partnerów. Związki damsko-męskie są oparte na fizyczności, opisywane w sposób kontrastowy: ona młoda i piękna, on otyły i starszy, ale bogaty. Miłość w tym świecie nie istnieje, wszystko sprowadza się do wymiany, konsumpcji, wulgarnej cielesności (opowiadanie "Macander").
Dlaczego zauroczenie? Autor nie oszczędza swoich bohaterów, pokazując jednocześnie co tak naprawdę siedzi w człowieku, co nim kieruje. Proza na pierwszy rzut oka pesymistyczna, zafascynowana tym co marginalne, nieciekawe, ale opisane z pewną refleksją. Na taką codzienność nie zwraca się większej uwagi, a te opowiadania pokazują tak naprawdę część naszej polskiej rzeczywistości, obdartej z kolorowych świateł i złudzeń komercyjnego bełkotu. To prawdziwi ludzie, zmagający się z codziennością, pragnieniami, żądzami. Podoba mi się takie spojrzenie, ten bezpośredni i ostry język, odzwierciedlający myślenie bohaterów, ich marzenia i sposób bycia. Światem "Nula" rządzi chęć zysku, wieczne dążenie do władzy, alkohol, pijaństwo, zdrady i erotyzm. Człowiek to pionek, bezwolny obserwator życia swojego i innych.
Ta proza boli ale i fascynuje bezpośredniością, gwałtownością, niepokojem... Człowiek Nowakowskiego przegrywa z życiem, samym sobą, z innymi. Giną jego wartości i marzenia, pozostaje tylko bolesna świadomość istnienia. Autor nie milczy, pisząc o prostych historiach ale w sposób, który chwyta za sumienie czytelnika.
Zapraszam na moją stronkę.
OdpowiedzUsuńhttp://wachamy-ksiazki.blogspot.com/