piątek, 9 listopada 2012

Kobieta na krańcu Rosji



  Z pisarstwem Barbary Rybałtowskiej spotykam się pierwszy raz. Po lekturze babskich czytadeł, dodam polskich, mało ambitnych powieści – trafiłam wreszcie na coś prawdziwego, szczerego, wciągającego aż do bólu. „Bez pożegnania”  to pierwsza część sagi opowiadającej o losach kobiet-emigrantek. 
   Główną bohaterkę powieści poznajemy w trudnych okolicznościach historycznych. Zofia traci męża, dobytek i zostaje zesłana wraz z małą córeczką na Syberię. Jest to początek dramatycznej historii kobiecej tułaczki po krajach Wschodu. Postać Zofii jest dość niezwykła – heroiczna (łącząca w sobie wiele cech romantycznych), wierna, prostolinijna i  oddana swojej rodzinie. Szczerze mówiąc mało jest takich kobiet we współczesnej, polskiej literaturze. Rybałtowska odtwarza pewien wzorzec wartości obecny w kręgu zesłańców i więźniów. Jest to pewna solidarność, ale i brak reakcji na śmierć, choroby, cierpienie drugiego człowieka. Ludzie w tłumie nie dziwią się złu, są do niego przyzwyczajeni, oswojeni.
   Los i życie na emigracji doświadcza Zofię, wielu jej znajomych i przyjaciół umiera i przegrywa walkę z Syberią. Zofia potrafi cieszyć się codziennością, namiastką stabilności, prymitywnym domem , a przede wszystkim obecnością córki. W jej wspomnieniach dominuje postać męża – to on w snach przestrzega ją przed nadchodzącym niebezpieczeństwem. Kobiecie udaje się przetrwać i wychować córkę, niestety w jej psychice na zawsze pozostanie obraz ciągłego poczucia nękającego głodu, codzienności naznaczonej śmiercią, niepokojem o kolejny dzień.
   Powieść „Bez pożegnania” to esencja kobiecości trudnej, pozbawionej złudzeń. Nie ma tu koloryzowanych postaci, amantów i kopciuszków – są prawdziwi ludzie, dramaty i chwile nadziei. Zofia ma dużo szczęścia, jest wierna dawnym wartościom, a przede wszystkim miłości rodzicielskiej. Więź córki i matki jest na tyle silna, że staje się niezwykłym antidotum na przewlekłe choroby i nieszczęścia. Na pewno z wielkim zainteresowaniem przeczytam kolejną część powieści Barbary Rybałtowskiej, która pozostawiła na papierze wiele własnych doświadczeń i autobiograficznych wspomnień z własnego życia.


Barbara Rybałtowska
Żródło: http://www.axismundi.pl/9,2,Barbara-Rybaltowska

3 komentarze:

  1. Już jakiś czas temu zauważyłam tę książkę i pomyślałam, że na pewno będzie dobra. Jak widzę, nie myliłam się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Aleksandro !
      Ze szczerym sercem poleciłabym tę książkę każdemu - bo jest naprawdę wciągająca.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Wspaniała recenzja, książkę pewnie bym przeoczyła, a szkodaby było się z nią nie zapoznać :)

    OdpowiedzUsuń