czwartek, 7 czerwca 2012

Tydzień z Mironem


Dygresja Nr 1. Moje niedbalstwo blogowe wiązało się głównie z brakiem czasu, ale i czytaniem książek monotematycznych (studia). Lektury czekały na mnie cierpliwie w powiększającym się stosie, który w pewnym momencie runął na podłogę. Dzisiaj zabieram się za porządkowanie, pisanie i czytanie.
Dygresja Nr 2. Dziękuję wszystkim, którzy od czasu do czasu zaglądali tutaj, cenię sobie Waszą obecność i komentarze. (No dobra wystarczy tego podlizywania się ;);)

    Powracając do głównego tematu dzisiejszego posta , Miron Białoszewski to pisarz z kręgu legend mrocznych. Taka też jest okładka książki Człowiek Miron Tadeusza Sobolewskiego. Autor wnikliwie opisuje z własnej perspektywy postać poety. Poznajemy Białoszewskiego jako człowieka niezwykle samotnego, indywidualnego, utalentowanego, ale i  bogatego w dziwactwa (nocne pisanie, w pozycji leżącej). Mam jednak wrażenie, że Sobolewski nie wyjawia czytelnikom wszystkiego, pozostawiając cząstkę Mirona dla siebie.  Może to i dobrze, że nie opisuje rozlegle homoseksualizmu przyjaciela czy jego nałogów…
Muszę przyznać, że wspomnienia te bardzo intrygują, dostarczają nowych informacji o pisarzu, weryfikują stereotypowe wiadomości. Białoszewski wiecznie bawiący się słowem, nie dbający o swój wizerunek, kontakty, ludzi – jest ciągle tajemnicą. Czy to kreacja? Tematyka jego wierszy przeczy temu stwierdzeniu, bo Miron był poetą codzienności, rupieciarni życia i przedmiotowości. Utwory mówią o nim najwięcej, ich klimat, fragmentaryczność, niedopowiedzenie. Nawet Sobolewski przyznaje, że dziwactwa Mirona były zaskakujące, a jego długotrwałe milczenie, samotność przysparzały mu raczej przyjaciół. Białoszewski przyciągał ludzi młodych, intrygował ich mrokiem swojej osobowości.

Krótka refleksja po przeczytaniu tej książki – brakuje takich poetów współcześnie. Takich, którzy obrastają legendą poezji i ludzi. Dla miłośników poezji pozycja niezbędna, dla innych weryfikująca podręcznikową, nudną wiedzę;)  

4 komentarze:

  1. Mam mieszane uczucie co do tej książki, więc zastanowię się jeszcze nad jej nabyciem a tymczasem muszę nadrabiać inne zaległości czytelnicze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecę swojej cioci - ona lubi tego poetę, więc pewnie książka o nim przypadnie jej do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Hanno!
      Koniecznie, na pewno odkryje wiele ciekawych informacji. Polecam gorąco :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. niespecjalnie mnie ta ksiązka interesuje, gdyż nie jestem fanką twórczości Mirona.

    OdpowiedzUsuń