Czytanie z przerwami, przedłużające się cały miesiąc nie jest wskazane. Niestety moja przygoda z pierwszym tomem cyklu Pieśń Lodu i Ognia G.R.R. Martina trwała bardzo długo, co spowodowało nie tylko dezorientację w obszernej fabule, ale i przesycenie. Dzisiaj trochę o samych wrażeniach, bo historia jest większości znana (jak ktoś nie zna - to zachęcam koniecznie do przeczytania lub obejrzenia serialu). Streszczanie tej powieści fantasy to profanacja, lepiej aby to sam czytelnik poznał niezwykły świat Westeros.
Rozpiętość powieści może przerażać, a przebrnięcie przez gąszcz nazwisk, powiązań i mnożących się wątków wymaga skupienia. Jeżeli chcecie się odprężyć to poszukajcie innej książki, bo ta oczekuje od nas całkowitego poświęcenia czasu i zatracenia się w lekturze.
Gra o tron to powieść, która zawładnęła moim sercem i wyobraźnią. Różnorodność osobowości, charakterów to fundament tej sagi, chociaż autor nie pozwala się nam do nich zbytnio przyzwyczaić.
Na uwagę zasługują główne motywy tworzące zarys fabularny - wszystkie są oparte na ludzkich namiętnościach i ich kontrastach. Dla Neda najważniejszy będzie honor i rodzina, a dla królowej Cersei władza i zemsta.
Autor buduje też swój fantastyczny świat na opozycji cywilzacja - dzicy. "Cywilizacja" to lordowie, królowie, przywódcy, rodziny możnowładców, którzy wyparli wszelką magię i legendy poza Mur strzeżony przez Nocną Straż. Dzicy, czyli plemię Dothraków i ludzie Wschodu żyją zgodnie z pradawnymi obyczajami i wierzeniami. To właśnie tutaj Daenerys odkrywa swoje prawdziwe powołanie i dojrzewa do roli Khaleesi.
Obok postaci ludzkich występują też zwierzęta. Wilkory są jakby strażnikami rodu Starków, a kruki pełnią rolę gołębi pocztowych. Intryguje nas też tajemnica tego, co jest poza Murem - czy to mroczne, kipiące moce pradawnych bogów czy raczej groźba nadchodzących zmian w ludzkim świecie.
Pomimo, że bohaterowie ulegają typowym żądzom to ich działania są nieprzewidywalne, wywołujące lawinę kolejnych zdarzeń. I tak koło historii ciągle się kręci.
Świat powieści Martina wydaje się dość ogromny, skomplikowany, powiększający się w perspektywie głównych bohaterów. Wszystko tworzy niezwykle spójną, logiczną i przemyślaną cząstkę tego, co ma poznać czytelnik. Pierwszy tom sagi to tylko przedsmak kolejnych części, to taka minipigułka wiedzy o bohaterach i przestrzeni powieści.
Komu polecam "Grę o tron" ? Przede wszystkim osobom dysponującym wolnym czasem, stroniących od sentymentalizmu i jednowątkowości. Myślę, że fani Sapkowskiego nie byliby rozczarowani tą pozycją.
A minusy - tym razem pozostają wyłącznie po stronie czytelniczki (czyli mnie);P
Ja już mam za sobą wszystkie tomy. Pierwsze cztery pochłonęłam jeden za drugim. Przed Tobą dużo fajnego czytania :)
OdpowiedzUsuńDroga Julko!
UsuńAch kusisz :) Oczywiście jak czas pozwoli zabiorę się jak najszybciej za czytanie. Nie popełnię już takiego błędu przeciągając lekturę :)
Pozdrawiam
Ja wsiąkłam w cały cykl (prócz Tańca ze smokami, który przede mną ^^) w zeszłym roku i nadal jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńDroga Alannado!
UsuńWstyd się przyznać, ale mnie skusił dopiero serial. Głęboko żałuję, że dopiero teraz zabrałam się za ten cykl.
Pozdrawiam słonecznie :)
Książka czeka na półce, jednak do wakacji jeszcze tam sobie poleży. Bo na razie na nadmiar czasu nie narzekam.
OdpowiedzUsuńPrzeczytam książkę, bo chcę również obejrzeć serial i mam nadzieję, że nastąpi to jak najszybciej.
OdpowiedzUsuńNajbardziej w tej sadze podoba mi się jej nieprzewidywalność - Martin nie daje czytelnikowi postaci i wątków łatwych i przewidywalnych. Trup ściele się gęsto, giną ci, za których mocno trzymamy kciuki, a prawdziwe szuje wypływają na wierzch. Ten świat jest tak magnetyczny, że nie sposób się oderwać.
OdpowiedzUsuńDroga MarioMargaryno!
UsuńA najbardziej intrygujące, że za tymi szujami kryją się kobiety - intrygantki i manipulantki.
Pierwsze tomy czekają dopiero w kolejce, za mną ostatni i przedostatni, ale w końcu nadrobię zaległości :)
OdpowiedzUsuńDrogi Taki jest świat!
UsuńA nie burzy Ci to chronologii, fabuły? Nigdy nie próbowałam takiego czytania :)
Pozdrawiam
zbieram się za ten cykl i zbieram i mam nadzieję, że w tym roku w końcu uda mi się przeczytać :)
OdpowiedzUsuń