poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Rowerowa podróż po magicznym Rzymie

             
                         
Książka Miriam Dubini Wiatr: wiadomość do mnie” najpierw przyciąga wszystkich piękną okładką, która obiecuje już wizualnie niebanalną historię. I tak właśnie jest – rzadko spotyka się talk bardzo dopasowaną okładkę do powieści. „Wiatr” określiłabym mianem prozy dla marzycieli, ludzi mających swój własny świat. Pomimo, że bohaterami książki są młodzi, dorastający ludzie, zbuntowani, osamotnieni, skryci, wyobcowani i stroniący od rówieśników, to fabuła jest bardzo interesująca- niby banalna, zwykła historia z wątkiem romantycznym, to z każdą stroną nabiera klimatu baśniowości, tajemnicy i napięcia.
Greta mieszka wraz z matką, z którą kiepsko się dogaduje. Dziewczyna nie ma przyjaciół, jest typową zbuntowaną nastolatką, dla której jedyną ucieczką od szarej rzeczywistości jest ukochany rower. I tak przemierzając ulice Rzymu zderza się z innym miłośnikiem rowerów- Anselmem. Greta reaguje bardzo agresywnie, nie wie jednak, że przeznaczenie bywa bardzo przewrotne. Życie bohaterki zmienia się kiedy poznaje nową uczennicę – Emmę, która za wszelką cenę próbuje się z nią zaprzyjaźnić. Emma również nie ma przyjaciół, ponieważ ciągle podróżuje z rodzicami, zabieganymi i pracującymi bogaczami.  Autorka książki podkreśla relacje dzieci-rodzice – wskazując na bardzo ważny problem we współczesnym świecie. Dzieci nie potrafią rozmawiać z rodzicami, co prowadzi do osamotnienia i ciągłych konfliktów. Brak czasu, konsumpcyjny styl życia stają się powodem osierocenia duchowego młodych ludzi. Tylko jedna z bohaterek powieści posiada szczęśliwą rodzinę- Lucia. Los styka ze sobą trójkę nastolatków, wiążąc ich niesamowitą więzią przyjaźni. Żaden człowiek nie może być całkowicie samotny – nawet Greta, uważana za dziwaczkę i wyrzutka, odnajduje pokrewne dusze. Motyw roweru scala całą fabułę – oznaczając  wolność, podróż i ciągłe poszukiwanie. Anselmo nie jest zwykłym chłopakiem, podobnie jak Greta kocha rowery, ale ma też swoją niezwykłą tajemnicę związaną z doręczaniem paczek, listów, które nigdy nie były wysłane. Kim jest naprawdę? Odpowiedź znajdziecie sami.

  Pokochałam tę powieść nie tylko ze względu na bohaterów, czającą się na każdym rogu magię i problematykę, ale za tło- którym jest Rzym. Włoskie uliczki, znane miejsca, potrawy, klimat odciskają ogromne piętno na całej akcji. Rowery są głównym środkiem lokomocji, dlatego są tak bardzo ważne dla swoich właścicieli. Rzym urzeka swoim romantyzmem, czarodziejskim przyciąganiem. Prosta historia o Grecie i Anselmie porusza wiele ważnych tematów – ekologii, więzi pokoleniowych, przyjaźni, buntu i akceptacji samego siebie. 
    Zatrzymajmy się więc z książką, pomyślmy o swoich relacjach z najbliższymi i chociaż na chwilę unieśmy głowę do góry, aby popatrzeć na błękit nieba, poczuć wiatr na twarzy oraz znaleźć czas na rowerową podróż ku marzeniom. 

2 komentarze:

  1. Pięknie tu. :)
    Jeśli masz ochotę, wpadnij w wolnej chwili: www.mala0czarna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że ktoś tu od czasu do czasu zagląda :)
      Pozdrawiam

      Usuń