Książka Miriam Dubini „Wiatr: wiadomość do mnie” najpierw
przyciąga wszystkich piękną okładką, która obiecuje już wizualnie niebanalną
historię. I tak właśnie jest – rzadko spotyka się talk bardzo dopasowaną
okładkę do powieści. „Wiatr” określiłabym mianem prozy dla marzycieli, ludzi mających
swój własny świat. Pomimo, że bohaterami książki są młodzi, dorastający ludzie,
zbuntowani, osamotnieni, skryci, wyobcowani i stroniący od rówieśników, to
fabuła jest bardzo interesująca- niby banalna, zwykła historia z wątkiem
romantycznym, to z każdą stroną nabiera klimatu baśniowości, tajemnicy i napięcia.
Greta mieszka wraz z matką, z którą kiepsko się dogaduje. Dziewczyna
nie ma przyjaciół, jest typową zbuntowaną nastolatką, dla której jedyną
ucieczką od szarej rzeczywistości jest ukochany rower. I tak przemierzając
ulice Rzymu zderza się z innym miłośnikiem rowerów- Anselmem. Greta reaguje
bardzo agresywnie, nie wie jednak, że przeznaczenie bywa bardzo przewrotne.
Życie bohaterki zmienia się kiedy poznaje nową uczennicę – Emmę, która za
wszelką cenę próbuje się z nią zaprzyjaźnić. Emma również nie ma przyjaciół,
ponieważ ciągle podróżuje z rodzicami, zabieganymi i pracującymi
bogaczami. Autorka książki podkreśla
relacje dzieci-rodzice – wskazując na bardzo ważny problem we współczesnym
świecie. Dzieci nie potrafią rozmawiać z rodzicami, co prowadzi do osamotnienia
i ciągłych konfliktów. Brak czasu, konsumpcyjny styl życia stają się powodem
osierocenia duchowego młodych ludzi. Tylko jedna z bohaterek powieści posiada
szczęśliwą rodzinę- Lucia. Los styka ze sobą trójkę nastolatków, wiążąc ich
niesamowitą więzią przyjaźni. Żaden człowiek nie może być całkowicie samotny –
nawet Greta, uważana za dziwaczkę i wyrzutka, odnajduje pokrewne dusze. Motyw roweru
scala całą fabułę – oznaczając wolność,
podróż i ciągłe poszukiwanie. Anselmo
nie jest zwykłym chłopakiem, podobnie jak Greta kocha rowery, ale ma też swoją
niezwykłą tajemnicę związaną z doręczaniem paczek, listów, które nigdy nie były
wysłane. Kim jest naprawdę? Odpowiedź znajdziecie sami.
Pokochałam tę powieść nie tylko ze względu na bohaterów,
czającą się na każdym rogu magię i problematykę, ale za tło- którym jest Rzym. Włoskie
uliczki, znane miejsca, potrawy, klimat odciskają ogromne piętno na całej
akcji. Rowery są głównym środkiem lokomocji, dlatego są tak bardzo ważne dla
swoich właścicieli. Rzym urzeka swoim romantyzmem, czarodziejskim
przyciąganiem. Prosta historia o Grecie i Anselmie porusza wiele ważnych
tematów – ekologii, więzi pokoleniowych, przyjaźni, buntu i akceptacji samego
siebie.
Zatrzymajmy się więc z książką, pomyślmy o swoich relacjach z
najbliższymi i chociaż na chwilę unieśmy
głowę do góry, aby popatrzeć na błękit nieba, poczuć wiatr na twarzy oraz znaleźć
czas na rowerową podróż ku marzeniom.
Pięknie tu. :)
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę, wpadnij w wolnej chwili: www.mala0czarna.blogspot.com
Cieszę się, że ktoś tu od czasu do czasu zagląda :)
UsuńPozdrawiam